Harley Davidson Sportster S 2021: Cała Prawda o legendarnym modelu!

Harley Davidson Sportster S z 2021 roku wywołał niemałe zamieszanie wśród miłośników dwóch kół. Po wielu godzinach spędzonych na jego siodle jestem gotów przekazać Wam moje wrażenia. Czy warto zainwestować w ten model? Przekonajcie się sami, zapraszam do lektury.

Reklama

Sprawdź historię pojazdu

Sprawdź

Harley Davidson Sportster 883 czy nowy Sportster S?

Jeżeli zależy wam na robieniu wrażenia to odpowiedź jest prosta HD Sportster S. Nowy silnik Revolution Max o pojemności 1250 cm3 to prawdziwa petarda. Oczywiście, oto obrazy w żądanym formacie:

Wygląd również jest mroczny, porównałbym go do motocykla batmana i wcale nie jest to na wyrost. Profil opon to 160/70TR17 73V z przodu i 180/70R16 77V z tyłu! Opony są zapewniam was potężne i robią kolosalne wrażenie. Generalnie motocykl jest mroczny i przyciąga uwagę wszystkich.

Stety niestety jest nowocześnie a co za tym idzie trochę plastiku, a to ortodoksyjnym fanom marki może się nie podobać. Fani klasyki mają za to dobrego oldschoolowego Street Boba, którego recenzję znajdziecie tutaj. Nowy Sportster S to szukanie nowej klienteli, o której już wspominałem w związku z planem marketingowym marki 100 dróg do Harley Davidsona.

Z nowoczesnych funkcji motocykl oferuje 4 calowy kolorowy wyświetlacz, okrągły, który samoczynnie adaptuje się do warunków na drodze - jaśniej, ciemniej.

Na ekranie wyświetlicie sobie nawigację po zainstalowaniu aplikacji HD. Niestety nie ma tu nawigacji google czy apple, a szkoda, bo jednak autorskie rozwiązanie Harleya nie jest tak dopracowane. Bywało, że nawigacja zacięła się i odblokowała dopiero po kilkunastu minutach. Z poziomu ekranu i przycisków na kierownicy będziecie mogli odbierać połączenia, wykonywać je, sterować muzyką. Jest również opcja głosowego wybierania po połączeniu z interkomem.

W przeciwieństwie do tego co Harley nas przyzwyczaił tym razem kierunkowskazy są obsługiwane pod jednym lewym kciukiem. Dla nie znających klasycznych motocykli HD, zazwyczaj prawy kierunek jest pod prawym, a lewy pod lewym kciukiem.

Tu jest po bożemu, czyli tak jak ma reszta świata.

Przy okazji przycisków jest bardzo czytelnie, szybko połapiecie się w gąszczu przełączników. Jedna rzecz której mi zabrakło w produkcie premium to ich podświetlenie, w nocy kompletnie nie widać co jest od czego.

Mamy tempomat, grzane manetki, tryby jazdy.

ABS i kontrola trakcji działająca w zakręcie. Ręcznie regulowane zawieszenie.

Generalnie obsługa i samo menu jest identyczne z tym z Harley Davidson Pan America.

Harley Sportster S i nowy silnik Revolution Max 1250 recenzja

To prawie ten sam motor co w testowanym wcześniej modelu Pan America, z jedną małą różnicą, mocy jest nieco mniej. Mamy 121 KM zamiast 150 które mieliśmy w adv od HD. Ciut mniej jest też niutonometrów Sportster S ma ich 125 i są dostępne przy 6000 obr min.

30 KM mniej ale kompletnie tego nie czuć mocy jest wystarczająco a nawet ze sporym  zapasem, warto tutaj wspomnieć o wadze motocykla jak na HD jest dosyć lekki, gotowy do jazdy waży 228 kg. O ile nie przyłączycie map zapłonu w tryb Rain będziecie bawić się znakomicie. Wspomniany tryb kastruje motocykl do nieakceptowalnych poziomów.

Chociaż, jeśli jesteście początkujący lub wracacie do motocykla po dłuższej przerwie, to będzie dobry tryb dla was. Pomoże w bezpieczny sposób wrócić do jazdy, bez niepotrzebnych obaw o bezpieczeństwo.

Pozostałe tryby jak road czy sport mogą przyprawić o urwanie głowy przy zbyt dużym sypnięciu gazem. Tyle o silniku Revolution Max 1250 a jak jest z prowadzeniem i komfortem jazdy?

Jak się prowadzi HD Sportster S

Mimo, że silnik da się okiełznać za pomocą map zapłonu to z prowadzeniem nic nie zrobicie.

Jest ciężko, szeroki profil opony nie ułatwia manewrowania. Kierownica również jest szeroka, co nie ułatwia manewrowania w korkach. Jak mogę to podsumować? Motocykl idealny na słoneczne drogi Californii, a w Polsce? Tak średnio.

Codzienne dojazdy do pracy raczej odpadają, jazda w godzinach szczytu i manewrowanie w korkach to mordęga, co dodatkowo utrudniają lusterka które poszerzają motocykl o kolejne kilkanaście centymetrów.

Weekendowe przejażdżki? Owszem ale…

Nie w deszczu, mokra nawierzchnia to duży problem bo Sportster nie ma błotnika, tył motocykla przypomina Live Wire, ale nim nie miałem okazji jeździć w deszczu. Zresztą zobaczcie sami, tak źle jeszcze nie było na zdjęciu moja kurtka po chwili w deszczu.

Wystarczy dosłownie 15 minut jazdy w deszczu a całą kurtkę macie mokrą i w piachu, kask też. Spod koła leje wam się centralnie na plecy i kask. Nic przyjemnego a tak jak mówię, nie miałem tak na żadnym do tej pory testowanym motocyklu.

Spytacie jak tam tylne zawieszenie? Jest regulacja pokrętłem ale znowu jest mega sztywno i żadna regulacja nie pomogła zmienić tego bydlaka w maszynę skorą do współpracy.

Ten mięśniak nie da wam się okiełznać. Po 2 godzinach jazdy czułem się tak poobijany jakbym przejechał co najmniej z 500 km i w siodle spędził cały dzień. Każdy wybój odbija się na waszym kręgosłupie i uderza prosto w kręgi szyjne. Jest słabo.

Z drugiej strony to piękna maszyna. Na pewno nie na pierwszy i jedyny motocykl. Drugi ok zgoda.

Z drugiej strony już było więc powiedzmy o trzeciej jak się na nim siedzi? O dziwo bardzo wygodnie, siedzenie jest miękkie i dobrze wyprofilowane, trzyma dolny odcinek pleców stabilnie i podczas srogiego odkręcania manetki nie przesuwacie się i jest się czym zaprzeć.

Podobnie z setami podnóżków jest seryjnie wygodnie. Mimo, że w testowany model sportster sety miał nieco cofnięte, nie mogłem narzekać na zbyt duży kąt ugiecia nóg. Wszystko gra tak jak trzeba, sięgałem spokojnie do szerokiej kierownicy, naciskać na podnóżki też dało radę zmuszając Harleya do przeciwskrętów.

Tak jak mówiłem motocykl wymaga silnej ręki i zdecydowanych działań w końcu to przypakowany bydlak, nie tylko z wyglądu ale i charakteru.

Sportster S dane techniczne

Poznaliście już odczucia dotyczące prowadzenia, silnika, komfortu, czas na informacje na temat danych technicznych.

Fakty są takie.

Jak widzicie malutki zbiornik paliwa (11,8 l) sprawia, że na stacjach będziecie raczej często.

Pamiętając o mocnym silniku muszę przyznać, że zużycie paliwa jest jednak na akceptowalnym poziomie.

Tłumik Harley Davidson Sportster S - czy to jeszcze brzmi jak HD opinia

Odpowiedź zawarta w pytaniu możecie się domyślać. Niestety mode sportster to pod względem dźwięków tłumika bardziej japończyk, niż stary dobry HD. Za wzór stawiałbym tu chociażby Street Boba, którym Harley pokazał, że wypuszczając nowy model można zachować to co fani marki cenili.

Z drugiej strony, nowy Harley Sportster S 1250 to ukłon w stronę nowej klienteli, której takie rzecz jak wibracje silnika, czy dźwięk wydechu mogą być obce.

Podobnie było z wyposażonym w motor Revolution Max Pan modelem America, mimo wydechu Screaming Eagle, nie ratowało to sytuacji, Street Bob na seryjnym brzmiał lepiej.

Harley Davidson Sportster cena

Na stronie HD mamy ceny w eur i tak 17 300 eur za kolor Vivid Black, podstawowa wersja kosztuje 17 020 eur - ceny na luty 2022 r.

Nie będę go podsumowywał, jeśli przeczytaliście uważnie to zauważycie, że minusów jest więcej niż plusów a szkoda, bo po samych danych technicznych rozważałem go jako swój kolejny motocykl. Stało się jednak inaczej. Warto testować i oglądać recenzje bo kupując w ciemno można się nieźle przejechać i sama miłość do marki nie wystarczy by zrekompensować wady jakie wyjdą podczas testu.