Suzuki GSXS 750 recenzja miejskiego wojownika z Japonii

GSX-S750
GSX-S750
71 ocen

W lipcu, dzięki uprzejmości Suzuki Polska, mieliśmy okazję testować nakeda – GSX-S750. Nie jest to nowy model, ale wciąż dość egzotyczny widok na polskich drogach. Może dlatego, że w swojej klasie ma wielu konkurentów, ale czy to skazuje go na porażkę? GSX-S750 może okazać się całkiem dobrym wyborem na pierwszy motocykl dla posiadacza kat. A.

Reklama

Logo autobaza

Sprawdź historię pojazdu

Silnik w GSX

Suzuki zastosowało w GSX-S750 czterosuwowy, 4 cylindrowy silnik o pojemności 749cm3. Osiągi przedstawiają się imponująco, gdyż wg producenta generuje on moc 114KM przy 10500 obr./min., a maksymalny moment obrotowy wynosi 81Nm przy 9000 obr./min. Patrząc więc na osiągi silnika, wydaje nam się że to niezły potworek. Dodajmy, że waży 213 kg (ze wszystkimi płynami) więc gwarantuje nam niezapomniane wrażenia z jazdy, zarówno przy przyspieszeniu i wkręcaniu się na wyższe prędkości, aż do maksymalnej ponad 280 km/h (wg producenta).

Producent chwali się też, że silnik wyposażono w system wspomagający jazdę na niskich obrotach, jednak podczas jazdy nie zauważyliśmy jego skutecznego działania, gdyż kilkukrotnie podczas ruszania silnik zgasł. Skrzynia biegów działa precyzyjnie, jest świetnie zestopniowana, ma krótkie skoki dźwigni zmiany biegów, a jedyne czego może brakować to quickshifter, ale to nie ta półka cenowa. Test motocykla pokazał, że daje on niesamowitą frajdę z jazdy.

Wygląd nakeda od Suzuki

Klasyczne oświetlenie żarówka H7

GSX-S750 jest typowym nakedem o dość agresywnym, sportowym wyglądzie. Testowany egzemplarz nie miał żadnych dodatków, chociażby wyższej owiewki, dlatego też może takie pierwsze wrażenie dotyczące wyglądu. Z przodu od razu rzucają się w oczy dwie duże tarcze hamulcowe typu Wave o średnicy 310 mm, wraz z czterotłoczkowymi zaciskami Nissin i seryjnym ABSem, dbające żeby motocykl doskonale hamował, zaś z tyłu zastosowano pojedynczą tarczę o średnicy 240 mm i jednotłoczkowy zacisk pływający.

Lampa przednia jest niestety w technologii klasycznej, z żarówką H7, przez co nie można powiedzieć, ze zapewnia dobre oświetlenie drogi przed motocyklem, szczególnie po zmroku. Tylne zawieszenie jest wyposażone w regulację napięcia sprężyny, dzięki której możliwe jest dopasowanie jego pracy do stylu jazdy.

Pozycja na S750 raczej dla osób średniego wzrostu Przy 190 cm robi się mały

Wysokość kanapy wynosi 820mm i jest odpowiednia dla raczej wyższych osób. Podczas jazd testowych nie mieliśmy problemów z pewnym podparciem na postoju. Natomiast podnóżki są zamontowane w taki sposób, że w czasie jazdy mieliśmy wrażenie zbyt dużego ugięcia nogi w kolanie i stopy, tak jakby były przystosowane dla osób niższych, o krótszych nogach.

Kierownica dobrze leży w dłoniach, jednak jej zamontowanie wymusza lekkie pochylenie ciała do przodu przez co ręce wydają się być mocniej wyprostowane w łokciach niż na turystyku, a plecy trochę pochylone. Taka pozycja zbliża nas do motocykli sportowych, może dlatego że Suzuki czerpało wiele właśnie z klasy 1000, ale nie powoduje uczucia dyskomfortu, nawet po dłuższym odcinku.

Porównanie hamowanie GSXS 750 vs NC750X

Prowadzenie Suzuki GSXS 750

Motocykl jest bardzo zwinny i zwrotny. Dzięki oferowanej mocy nie ma problemu z dynamicznym ruszeniem i oddaleniem się np. spod świateł. Waga 213kg pozwala na bezpieczne i pewne wykonywanie manewrów, ale też sprawia że GSX-S750 prowadzi się stabilnie i intuicyjnie.

Przeciskanie się w korku między samochodami nie sprawia wielu trudności, gdyż szerokość kierownicy to 785mm, więc można spokojnie zmieścić się pomiędzy lusterkami osobówek.

Nie można zapomnieć o 3 stopniowej zaawansowanej kontroli trakcji, która monitoruje ustawienie manetki gazu i prędkość. Już na pierwszym poziomie sprawuje się doskonale, zapobiegając uślizgowi tylnego koła. Natomiast trzeci poziom poradzi sobie nawet z dużą ilością piasku, dzięki czemu kierowca GSXa czuje się bardzo pewnie. O jego działaniu przypomina tylko świecąca się kontrolka, ponieważ sam rozłacza kontrolę trakcji gdy koło odzyska przyczepność.

Nasza opinia o motocyklu przynajmniej jeśli chodzi o kontrolę trakcji jest taka, że najwyższy poziom uruchamiał się niestety zbyt szybko nawet na asfalcie podczas dynamicznego ruszania. Na szczęście jak to zostało wspomniane są trzy poziomy, każdy znajdzie coś dla swojego doświadczenia i umiejętności.

Zbiornik paliwa nie ma może imponującej pojemności, gdyż jest to zaledwie 16l, jednak wg producenta pozawala na ok 300km zasięgu, co sprawdzi się w jeździe miejskiej i w trasie.

Podsumowanie

Podwójne tarcze z przodu

Naked Suzuki jest wygodnym i fajnym motocyklem do miasta i na krótsze wypady. Dzięki dość wyprostowanej pozycji za kierownicą, nie męczą się nasze plecy i ramiona, jednak może to nie dotyczyć osób bardzo niskich oraz bardzo wysokich.

Taki motocykl w sam raz dla średniaków 170-180cm wzrostu. Manewry miejskie, korki, zakręty, wszystko to GSX-S750 pokonuje sprawnie i lekko. Wyświetlacz jest czytelny i pokazuje to co najważniejsze – aktualny bieg, obroty i prędkość.

Bardzo pozytywnie zaskoczyło nas zawieszenie, które nawet na wyboistej drodze tzw. kocich łbach, spisuje się doskonale i fajnie wybiera nierówności. Suzuki GSX-S750 możemy śmiało polecić jako pierwszy, albo jeden z pierwszych motocykli na początek motocyklowej przygody. Jesteśmy przekonani, że dzięki swoim możliwościom za szybko się nie znudzi, a dodatkowo jest bardzo konkurencyjny cenowo przez co szczerze polecamy Suzuki GSX-S750 do rozważenia.

Sprawdź też nasze testy motocykli

siedzę z tyłu na Hondzie CB500X

Honda CB500X mały motocykl wielka frajda z jazdy - najlepsza recenzja jaką znajdziesz

Honda ST 1300 na tle malowniczej drogi

Honda ST 1300: Dlaczego warto zainteresować się tym turystycznym motocyklem?

Benelli TRK702x - motocykl do budżetowej turystyki we włoskim stylu

Benelli TRK702x - budżetowa turystyka we włoskim stylu. Dokładny test motocykla, wady i zalety nowości od Benelli.

BMW G310R - idealny motocykl dla początkujących?

BMW G310R: Czy to najlepszy wybór dla początkujących motocyklistów?

BMW R1300GS

Nowe BMW R 1300 GS - nowa era boxera

BMW R nine T recenzja boksera w opcji 719

BMW R Nine T Opcja 719: Wibracje Klasycznej Sztuki Motocyklowej